FAQ, czyli jak wygląda udział w projekcie
Od 2014 wracam do fotografowania porodów! Na razie tak jak dotychczas, będę robić zdjęcia za darmo – w zamian za możliwość pokazania portretów na wystawie. W przyszłości będę też oferować usługę komercyjną: fotograficzną pamiątkę z porodu (ale o tym innym razem). Oto lista najczęstszych pytań, czyli FAQ fotografii porodowej.
Kto może wziąć udział w projekcie?
Każda kobieta przed porodem, mieszkająca w Warszawie lub okolicach (dalej mogę nie zdążyć dojechać). Nieważne, czy planujesz poród w szpitalu, czy w domu. Nieważne, czy będzie to poród naturalny, czy ze znieczuleniem. Fotografuję też porody przez cesarskie cięcie. (Na stronie nie ma takich zdjęć, ale tylko dlatego, że akurat nie zgłosiła się do mnie kobieta planująca rodzić przez cc – Ty możesz być pierwsza.)
Kiedy zgłosić się do udziału w projekcie?
Na początek proponuję spotkanie zapoznawcze – bez żadnych zobowiązań. Będziesz mogła mnie poznać i przekonać się, czy nadajemy na tych samych falach i czy moja obecność na sali porodowej nie będzie cię krępować. Na spotkanie możemy umówić się kilka miesięcy przed datą porodu. Jeżeli po spotkaniu uznasz, że chcesz wziąć udział w projekcie, od tego czasu będziemy pozostawać ze sobą w kontakcie. A na dwa tygodnie przed terminem jestem w gotowości, żeby w każdej chwili jechać i towarzyszyć ci przy porodzie.
Czy muszę powiadomić szpital i położną o tym, że przy porodzie będzie fotograf?
Zazwyczaj to ja występuję do dyrekcji szpitala o zgodę na moją obecność na sali porodowej. Dotychczas nie spotkałam się z odmową. Rozmawiam też z położnymi (lub wybraną przez ciebie położną do opieki indywidualnej.) Bardzo dbam o to, żeby moja obecność była akceptowana przez personel.
Kiedy fotograf zjawia się przy porodzie?
Zazwyczaj umawiam się tak: w momencie, kiedy czujesz, że poród się zaczął, dzwonisz do mnie lub wysyłasz wiadomość (nawet w nocy). Czasami bywa to fałszywy alarm – nie szkodzi. W momencie, kiedy podejmiesz decyzję o wyruszeniu do szpitala – dzwonisz do mnie i ja zjawię się na miejscu. Mogę też przyjechać wcześniej, jeśli chcesz mieć na zdjęciach wcześniejszy, domowy etap porodu. Oczywiście przy porodach domowych przyjeżdżam wtedy, kiedy mnie zaprosisz 🙂
Czy jesteś na sali przez cały czas?
To zależy od ciebie i od personelu. Jeśli moja obecność w czasie badania przez położną Ci nie przeszkadza, zostaję na sali. Jeśli wolisz, żeby mnie wtedy nie było – wychodzę. Ustalamy to na spotkaniu, ale zawsze też możesz zmienić zdanie w czasie porodu. Tak jak widać na zdjęciach – najbardziej interesują mnie emocje, a nie to, co się dzieje między nogami (choć tam również dzieją się ważne i wspaniałe rzeczy!)
Co jeśli tuż przed porodem albo w trakcie będę chciała się wycofać?
Nie ma sprawy – możesz zrezygnować w każdej chwili. Najważniejszy jest Twój komfort. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że kobiety są w porodzie tak skupione na sobie, że często kompletnie nie zauważają mojej obecności (zwłaszcza, że robię zdjęcia z odległości kilku metrów i nie wpycham nikomu obiektywu w nos).
Kiedy zobaczę zdjęcia?
Zazwyczaj przygotowanie zdjęć trwa ok. 2-3 tygodni, ale często pierwsze zdjęcia z dzieckiem dostajesz mailem już po kilku dniach. WAŻNE! Żadne zdjęcia z porodu nie zostaną upublicznione, zanim Ty ich nie zobaczysz i nie wyrazisz zgody na pokazanie ich publicznie. Jeśli uznasz, że nie chcesz czegoś pokazywać – nie pokażemy tego. Bardzo dbam o to, żeby fotografie pokazywały Cię w jak najlepszym świetle: chcę pokazać Twoją siłę, pasję, odwagę, wzruszenie, ale i strach, czy chwile słabości. W prawdziwych emocjach kryje się prawdziwe piękno i kobiecość – a nie w doklejonych rzęsach i sztucznym uśmiechu.
Czy mogę przesłać zdjęcia znajomym / wydrukować do albumu?
Tak. Możesz z nich korzystać jak chcesz – w ramach użytku prywatnego. Możesz opublikować je na facebooku, zamówić odbitki itp. Mojej zgody potrzebujesz tylko, jeśli chciałabyś użyć ich publicznie – np. opublikować zdjęcie w gazecie lub książce.
Czy zrobisz mi także zdjęcia z dzieckiem?
Oczywiście! W projekcie ciepły mokry aksamit interesują mnie tylko zdjęcia kobiet, ale z uwielbieniem fotografuję też noworodki! Rodzice dostali takie fotografie wraz z reportażem z porodu. Fotografuję pierwsze chwile po urodzeniu, pierwsze karmienie, ważenie, mierzenie. Zazwyczaj towarzyszę Ci w szpitalu ok. 2 godzin po porodzie. Na indywidualnym spotkaniu chętnie pokażę Ci takie zdjęcia.
Czy muszę za coś zapłacić?
Nie. Udział w projekcie jest bezpłatny. Dostaniesz ode mnie pełny pakiet zdjęć na płycie. Zdjęcia są obrobione w Photoshopie – ale bez retuszu – tylko w standardowym zakresie (kolorystyka, jasność). Za jakiś czas planuję fotografować porody komercyjnie i wtedy wprowadzę dodatkowe usługi – takie jak pokaz slajdów z muzyką, czy gotowe albumy z fotografiami. Jeśli jesteś zainteresowana taką usługą, możemy o tym porozmawiać na spotkaniu.
Czy na 100% zjawisz się przy porodzie?
Dołożę wszelkich starań, natomiast nie jestem w stanie dać stuprocentowej gwarancji. Terminu porodu nie da się precyzyjnie przewidzieć i może się zdarzyć, że z jakiegoś powodu nie zdążę przyjechać. Dwa tygodnie przed wyznaczoną datą porodu i na dwa tygodnie po tej dacie – jestem w gotowości tzn. mam naładowaną baterię w telefonie, nie piję alkoholu, nie wyjeżdżam nigdzie dalej, mam zapewnioną opiekę dla moich dzieci – więc ryzyko, że nie przyjadę jest niewielkie.
Gdzie będą pokazywane zdjęcia z projektu?
Zdjęcia będą wykorzystywane tylko w ramach projektu ciepły mokry aksamit, czyli na wystawach, w publikacjach artystycznych, w albumach, w prasie, w książkach oraz w internecie. Bardzo pilnuję, by zdjęcia były pokazywane w odpowiednim, stosownym kontekście (czyli wystawa w galerii – tak, w knajpie „do kotleta“ – nie). Jeśli masz jakieś preferencje, co do użycia Twoich zdjęć – np. wolisz ich nie pokazywać w internecie – możemy to uzgodnić.
Masz jeszcze jakieś pytania? Napisz do mnie!